Czy można praktykować pranajamę poza matą – w lesie, nad jeziorem, na skraju łąki? Tak, i właśnie tam oddech nabiera pełni. Pranajama, rozumiana nie jako technika, lecz jako świadome bycie w ciele i w chwili, nabiera szczególnej mocy w otoczeniu natury. W tym wpisie dzielę się refleksją nad praktyką nadiśodhany – oczyszczającego oddechu naprzemiennego – w przestrzeni, która sama w sobie sprzyja równowadze. To zaproszenie do ciszy, obecności i regeneracji w najprostszej formie.
Pranajama – czym jest naprawdę?
W jodze oddech to coś więcej niż fizjologiczny proces. Pranajama, zgodnie z klasycznymi tekstami, to praktyka regulacji oddechu, która prowadzi do uspokojenia umysłu, oczyszczenia kanałów energetycznych i przygotowania do medytacji. W moim nauczaniu traktuję ją jako integralną ścieżkę jogi – nie tylko technikę, ale narzędzie transformacji psychofizycznej. W sanskrycie prana oznacza siłę życiową, a ajama – jej poszerzanie i kierowanie. Pranajama to zatem praktyka głęboka, która pozwala nie tylko lepiej oddychać, ale również mądrzej żyć – z większą uważnością, spokojem i zdolnością do świadomego działania.
Od wielu lat praktykuję i nauczam pranajamy, opierając się na oryginalnych sanskryckich źródłach oraz własnych doświadczeniach zdobywanych w Himalajach. W mojej pracy badawczej i dydaktycznej sięgam do tekstów takich jak Hathapradipika czy Gherandasamhita, łącząc je z wiedzą współczesnej fizjologii oddechu i psychologii somatycznej. Pranajama nie jest dla mnie dodatkiem do praktyki jogi – jest jej rdzeniem, drogą prowadzącą do równowagi systemu nerwowego, klarowności umysłu i głębokiego kontaktu ze sobą. Dlatego zachęcam, by praktykę pranajamy traktować nie jako technikę do wykonania, ale jako codzienny rytuał obecności. Jednym z jej najcenniejszych aspektów jest możliwość praktykowania jej wszędzie – także na łonie natury.
Dlaczego las? Potencjał natury w praktyce pranajamy
Las, park krajobrazowy, nadbrzeże jeziora lub morza – te przestrzenie stwarzają wyjątkowe warunki do pracy z oddechem, umysłem i energią. Przebywanie na łonie przyrody reguluje układ współczulny i przywspółczulny, obniża poziom kortyzolu i poprawia zmienność rytmu serca, co potwierdzają współczesne badania. Gdy połączymy to z regulowaną, świadomą praktyką pranajamy, efekt działania na układ nerwowy jest wielokrotnie wzmacniany. Dźwięki ptaków, zapach roślin, kontakt z ziemią – to wszystko sprzyja osadzeniu, uspokojeniu i naturalnej integracji oddechu z ciałem. Pranajama praktykowana w lesie staje się czymś więcej niż ćwiczeniem – staje się pełnym, ugruntowanym byciem w świecie.
Nadiśodhana – oczyszczająca siła równowagi
Wśród wielu technik wspomagających oddech jogiczny (pranajamę) szczególnie polecam nadiśodhanę – oddech naprzemienny, który wspaniale wpływa na aktywność mózgu, reguluje rytmy układu oddechowego i stabilizuje emocje. Jej nazwa oznacza dosłownie „oczyszczenie kanałów nadi” – subtelnych ścieżek przepływu energii (prany), opisywanych w tekstach jogicznych starożytnych i nowożytnych Indii. Nadiśodhana oddziaływa zarówno na poziomie fizjologicznym (poprawiając wydolność oddechową i równowagę nerwową), jak i na poziomie wewnętrznego wyciszenia. To technika bezpieczna i głęboka, idealna do codziennej praktyki, szczególnie w naturalnym otoczeniu, które samo w sobie sprzyja równowadze. Praktykując ją regularnie, można odczuć większą klarowność myśli, głębszy spokój i łagodniejszy kontakt z emocjami.
Jak praktykować nadiśodhanę w lesie?
Znajdź ciche, spokojne miejsce – może to być polana, miejsce pod drzewem lub brzeg jeziora. Usiądź wygodnie w stabilnej pozycji – na macie, kocu lub po prostu na ziemi. Zamknij oczy, ułóż dłoń w wisznu-mudrę (zwaną także nasika-mudrą lub mrigi-mudrą) – i delikatnie zamknij prawe nozdrze kciukiem. Wdychaj przez lewe nozdrze i wstrzymaj wdech, następnie zamknij lewe nozdrze palcem serdecznym i wydychaj przez prawe nozdrze, weź wdech prawnym nozdrzem i wstrzymaj oddech, zatkaj kciukiem prawe nozdrze i wykonaj wydech lewym nozdrzem. Kontynuuj naprzemienny oddech przez 10–15 minut, nie forsując oddechu, ale utrzymując go miękkim i uważnym – niech świadomość pozostanie w oddechu, śpiewie ptaków i zapachu lasu, polany, morza…
Propozycja około 15-minutowej praktyki nadiśodhany na łonie natury
– 2 minuty: Osadzenie się w miejscu – świadome siedzenie i zauważenie dźwięków, zapachów, odczuć ciała.
– 3 minuty: Naturalny oddech nosem – bez ingerencji, tylko obserwacja, oczy mogą być zamknięte, lecz wzrok delikatnie podążać za ruchem drzew lub chmur.
– 10 minut: Nadiśodhana – oddech naprzemienny bez zatrzymań, w rytmie 4 sekundy wdech – 4 sekundy zatrzymanie – 4 sekundy wydech.
– 2 minuty: Pozostanie w ciszy – bez techniki, z obecnością.
To wystarczy, by odczuć różnicę – w jakości obecności, jasności myśli, regulacji emocji. Regularna praktyka w plenerze nie tylko wzmacnia efekty, ale pogłębia poczucie połączenia z otaczającym światem.
Zapisz się na newsletter Atelier Jogi i odbierz darmowy ebook „Pranajama. Wprowadzenie”
Jogiczny oddech jako droga życia, nie technika
W jodze oddech nie służy tylko zdrowiu czy relaksowi – jest pomostem między ciałem a umysłem, między tym, co widzialne i niewidzialne. Wprowadzając pranajamę do codzienności, nie tylko regulujemy układ nerwowy, ale także uczymy się żyć w sposób bardziej zrównoważony i świadomy. Praktyka na łonie natury przypomina nam o czymś fundamentalnym – że jesteśmy częścią świata, który oddycha razem z nami. Oddech przestaje być czynnością mechaniczną, a staje się formą relacji – z sobą, z naturą, z chwilą obecną. To nie jest kolejna „technika oddechowa”, ale praktyka obecności.
Zaproszenie do codziennego rytuału obecności
Zachęcam Cię, by włączyć pranajamę – szczególnie nadiśodhanę – do swojego codziennego życia. Kilka minut świadomego oddechu może stać się Twoim osobistym rytuałem spokoju i regeneracji. Szczególnie teraz, latem, warto praktykować na zewnątrz – w lesie, nad wodą, wśród zieleni. W połączeniu z prostą medytacją i lekturą książek mądrościowych (które często polecam na spotkaniach „O jodze z książką”), praktyka pranajamy staje się filarem życia wewnętrznego. Niech jogiczny oddech towarzyszy Ci każdego dnia – w ciszy, w ruchu, w uważności.
🪷Czytaj więcej:
Pratjahara – między zmysłami a umysłem
Tantra i neotantra – filozoficzne korzenie i współczesne przemiany
Kundalini w sanskryckich pismach jogi indyjskiej
🪷Dołącz do kursów Atelier Jogi:
Joga w fitnessie – certyfikowany kurs doszkalający dla nauczycieli jogi z akredytacją REPs Polska
Kurs nauczycielski PRANAJAMA – poziom 1 (edycja 2)


